środa, 28 lipca 2010

Deszczowo

dzisiaj, jak upał źle, jak deszcz źle, dogodzić nie można, mam troche wolnego i postanowiłam cos skrobnąć. Dziewczyny na blogach piszą dużo, wklejają zdjęcia, będę musiała się poprawić. Urlop jeszcze daleko, bratanica będzie rodzic na przełomie sierpień/wrzesień i brat z rodzinką wybiera sie do niej. Przyjade do niego pilnować kota, a że to nad morzem, więc odwiedzę wybrzeże i moje Sarbinowo, Zychowo. Słucham "Lata z radiem" i czekam aż się przejaśni, jak nie to pójdę do Sfery pooglądać przeceny, może zrobię jakiś zakup? Miłego dnia.