wtorek, 4 lutego 2014

Album

Dawno nie zaglądałam do albumu mamy. Zostały tam tylko kartki z aktorami, świąteczne i widokówki. Postanowiłam zrobic porządek i wyrzucić niepotrzebne kartki. I teraz siedze nad nimi juz drugi dzień i czytam korespondencję rodziców jaką prowadzili w czasie wojny (ojciec był w niewoli w Niemczech). Przecież nie mogę tego wyrzucić. Są widokówki z Wulfrathu, Wuppertalu oraz z Wiednia, gdzie przebywała na robotach siostra ojca. Zastanawiam sie czy widokówki gdzieś nie opublikować. Już od paru lat zbieram informacje o naszej rodzinie, utworzyłam dwa drzzewa i nie wiedziałam, że mam taki skarb. Muszę kupić dobry aparat fotograficzny (przyda się w urzedach) i poważnie zająć się historią mojej rodziny. A kartki .....poukładam chronologicznie i włożę do albumu, jest już zniszczony a odnowienie będzie drogo kosztować. I jak tu się nie nudzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz